6 miesięcy bloga! Post dziękczynny ;-)
Drodzy Czytelnicy bloga
"Zaczytana do samego rana"!
Kochane Mole książkowe!
"Zaczytana do samego rana"!
Kochane Mole książkowe!
Dziś mija dokładnie pół roku od chwili, kiedy zdobyłam się na odwagę i opublikowałam pierwszy post na blogu (kto nie czytał lub chce sobie przypomnieć, może kliknąć TUTAJ)! Dywagowałam w nim o źródłach mojego książkowego obłędu.
Bardzo dziękuję wszystkim stałym czytelnikom moich tekstów oraz tym, którzy wpadają tu okazjonalnie. Bądźcie ze mną, czytajcie, komentujcie, bo to dzięki Wam moje blogowanie ma sens!
Przez te ostatnie 6 miesięcy nie zasypałam Was lawiną recenzji i nie biłam rekordów w ilości publikacji, ale zawsze piszę szczerze i staram się być merytoryczna.
Posty piszę z wielką przyjemnością, a największą odczuwam, widząc Waszą aktywność na blogu :-).
W wyniku mojego blogowania poznałam wiele fantastycznych osób, zapaleńców książkowych, którzy dla takich świeżaków jak ja potrafią być bardzo życzliwi i pomocni. Dziękuję za okazywane mi wsparcie i rady :-).
Udało mi się nawiązać pierwsze współprace, z autorami i wydawnictwem. Dziękuję za zaufanie.
Kilkukrotnie moje recenzje zostały dostrzeżone i ukazały się poza blogiem, szykują się patronaty medialne, na fanpage'u odbył się pierwszy konkurs i dzięki pewnej zdolnej osobie dorobiłam się własnego logo (koniecznie dajcie mi znać, jak Wam się podoba).
To w skrócie podsumowanie pół roku mojego blogowania.
Na uczczenie tej małej rocznicy i w ramach podziękowania szykuję dla Was KONKURS. Szczegóły pojawią się niebawem. Wypatrujcie ich :-).
Będę zachwycona, jeżeli powiększycie grono obserwatorów bloga lub polubicie mój fanpage (o ile jeszcze tego nie zrobiliście).
Na zakończenie tej celebry jeszcze jedna sprawa.
Ponieważ żyjemy w kulturze obrazkowej, a i poznaliśmy się już, postanowiłam uchylić Wam rąbka tajemnicy. Zdradzę Wam jak wyglądam! Ale tylko troszeczkę ;-).
Bardzo dziękuję wszystkim stałym czytelnikom moich tekstów oraz tym, którzy wpadają tu okazjonalnie. Bądźcie ze mną, czytajcie, komentujcie, bo to dzięki Wam moje blogowanie ma sens!
Przez te ostatnie 6 miesięcy nie zasypałam Was lawiną recenzji i nie biłam rekordów w ilości publikacji, ale zawsze piszę szczerze i staram się być merytoryczna.
Posty piszę z wielką przyjemnością, a największą odczuwam, widząc Waszą aktywność na blogu :-).
W wyniku mojego blogowania poznałam wiele fantastycznych osób, zapaleńców książkowych, którzy dla takich świeżaków jak ja potrafią być bardzo życzliwi i pomocni. Dziękuję za okazywane mi wsparcie i rady :-).
Udało mi się nawiązać pierwsze współprace, z autorami i wydawnictwem. Dziękuję za zaufanie.
Kilkukrotnie moje recenzje zostały dostrzeżone i ukazały się poza blogiem, szykują się patronaty medialne, na fanpage'u odbył się pierwszy konkurs i dzięki pewnej zdolnej osobie dorobiłam się własnego logo (koniecznie dajcie mi znać, jak Wam się podoba).
To w skrócie podsumowanie pół roku mojego blogowania.
Na uczczenie tej małej rocznicy i w ramach podziękowania szykuję dla Was KONKURS. Szczegóły pojawią się niebawem. Wypatrujcie ich :-).
Będę zachwycona, jeżeli powiększycie grono obserwatorów bloga lub polubicie mój fanpage (o ile jeszcze tego nie zrobiliście).
Na zakończenie tej celebry jeszcze jedna sprawa.
Ponieważ żyjemy w kulturze obrazkowej, a i poznaliśmy się już, postanowiłam uchylić Wam rąbka tajemnicy. Zdradzę Wam jak wyglądam! Ale tylko troszeczkę ;-).
Jak oceniacie mojego bloga?
Jak podoba Wam się logo?
Jeżeli chcecie coś mi powiedzieć po pół roku mojej blogowej działalności, dajcie znać w komentarzach :-).
Życzenia są mile widziane ;-).
Masz świetne logo:)
OdpowiedzUsuńoszukujesz, miałaś zdradzić jak wyglądasz;p
Życzę Ci dużo sukcesów i radości z blogowania;)
Dziękuję za miłe słowa i życzenia. Mam nadzieję, że wybaczysz mi to małe oszustwo ;-). Albo nazwijmy to zmanipulowaną prawdą. Brzmi lepiej ;-)
UsuńPowiem szczerze, że jestem zawiedziona! Cały dzień czekałam na to, żeby zobaczyć twarz zaczytanej a Ty mi nogami tu wywijasz! Bardzo nieładnie :(
OdpowiedzUsuńUśmiałam się :-)! I wypraszam sobie, nie wywijam, tylko dostojnie prezentuję ;-).
UsuńGratuluję! Blog jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńOdpowiadając na Twoje pytanie - logo jest po prostu urzekające. Rozumiem, że na 12 miesięcy bloga można spodziewać się zdjęcia z całymi Twoimi nogami? :D
OdpowiedzUsuńGratuluję półrocznego stażu ;)
Dzięki za miłe słowa.
UsuńDobra sugestia: co pół roku ujawnię kolejny fragment ;-).
Gratuluję wszystkich osiągnięc!:D
OdpowiedzUsuńNa poprawienie humoru masz jeszcze jednego obserwującego :D
Bardzo Ci dziękuję i właśnie zostałaś 50-tym obserwatorem. Mój humor jest teraz wyborny :-D
UsuńZ tej okazji to i ja przyłączam się do grona obserwujących. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i dygam przed królewskim obliczem ;-)
UsuńWpadłam wreszcie zobaczyć to obiecane zdjęcie i co widzę??? Nogi!
OdpowiedzUsuńNie można jednak w gościach wybrzydzać więc cieszę się z tego rąbka tajemnicy i przy okazji gratuluję wytrwałości. Życzę dalszej owocnej przygody z blogowaniem! Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję za życzenia i wyrozumiałość dla mej małej przewrotności ;-)
UsuńPowiem Ci, ze podoba mi się to, jak bardzo się rozwijasz! :) Twoje logo jest dobre, bo pamiętam, jaka byłaś zadowolona, że już je masz! <3 A zresztą idealnie pokazuje to czym się tutaj zajmujesz: czytasz do samego rana!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! :)
Dziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa :-* Masz rację, rzeczywiście logo sprawiło mi radość :-).
UsuńWpadam do Ciebie regularnie, ale za zaproszenie oczywiście dziękuję :-).