Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2016

"Kalendarze" Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Recenzja książki.

Obraz
Nie jest to klasyczna powieść. To reminiscencje z dzieciństwa autorki przeplatane refleksjami dotyczącymi teraźniejszej sytuacji, którą najkrócej można opisać jako "syndrom pustego gniazda". Autorka konfrontuje się z samotnością czy nawet poczuciem pustki po wyprowadzce dorosłych synów z rodzinnego domu. Próba odnalezienia się w nowej sytuacji zdaje mi się być jedynie dodatkiem do swoistego powrotu do przeszłości. Jest to opis krótkiego fragmentu dzieciństwa z okresu przedszkolnego.

Księga Genezis, czyli skąd się wzięła moja pasja czytania.

Obraz
Jestem miłośniczką czytania. Czytam odkąd pamiętam . Nie ma dnia bez choćby krótkiej lektury, jeśli opadające powieki nie pozwalają zatopić się w kartach książki na dłużej. W ciągu dnia różnie bywa z czasem, ale jedno jest pewne: bez względu na to, która jest godzina i jak bardzo jestem zmęczona, muszę poczytać choć kilkanaście minut, dopóki nie przejdę w "stan uśpienia".  Skąd wzięła się u mnie ta fascynacja i jedna z najdłuższych, nieprzerwanych miłości mojego życia (zabrzmiało górnolotnie, ale tak faktycznie jest)?